Administrator
Sala, w której mistrz fechtunku szkoli swoich uczniów.
Offline
Administrator
Zapukałem do drzwi. Słysząc głośne "Wejść!" szybko otworzyłem drzwi. W środku czekał czarno-fioletowy Twi'lek. Uklęknąłem na jedno kolano i rzekłem:
- Witaj, Lordzie. Nazywam się Ralgador i przyszedłem się do Ciebie szkolić.
- Ralgador.. weź tamten miecz - rzekł od niechcenia. - i stań w tamtym kręgu - wskazał palcem na duży krąg w jego sali i sam sięgnął po podobny miecz.
Wstałem i wyciągnąłem miecz ze stojaka. Stanąłem w kręgu po chwili on uczynił to samo. Pokazał mi pozycję wyjściową, a gdy ją przyjąłem pokazywał mi przeróżne sekwencje i obserwował jak je powtarzam. Po dwudziestu minutach treningu schował miecz i powiedział:
- Wydaje mi się, że najlepszy będzie dla Ciebie styl Jar'Kai.
- Jar'Kai?
- Podstawowe warianty Jar'Kai zakładają albo korzystanie z mieczy o równej długości ostrzy, albo też wykorzystywanie przez szermierzy miecza o normalnej długości ostrza w ręce wiodącej oraz krótszego w drugiej. Wysoce niebezpieczny dla przeciwników istot władających tą techniką, Jar'Kai oferuje zestaw efektownych zastosowań mieczy świetlnych, często polegających na połączeniu ich w jedną broń.
- Brzmi ciekawie. Czy to właśnie ty, Lordzie, nauczysz mnie tej techniki?
- A kto inny? - warknął zirytowany po czym wręczył mi drugi miecz.
Rozpoczęliśmy trening Jar'Kai, który będzie trwał następne 4 godziny.
Offline
Administrator
Kończymy trening. Opanowałem podstawy Jar'Kai.
Offline